Ja po prostu mam swoje tempo....
I dlatego mogę przeżywać wiosnę/lato w środku grudnia....
Bo dopiero teraz nauczyłam się wyszywać kwiaty w płaskich bransoletkach ;-))
Najpierw trochę ćwiczyłam w programie wklejając różne kwiatowe zdjęcia, ale jak już zrozumiałam w czym rzecz to usiadłam sobie i zaczęłam szyć. Nie mam pełnej wersji programu, ani tak wielu kolorów koralików jakby takie wzory wymagały. Tworzyłam więc proste wzory i trzymałam się ich dość luźno na bazie tych kolorów, jakie miałam. Tym sposobem osiągnęłam taki oto efekt:
A oto print screeny moich wzorów
A teraz bardzo proszę o szczere opinie jak mi poszło opanowanie kwiatów?
Nie znam tej techniki i dla mnie jest trudna :)
OdpowiedzUsuńBransoletki podobają mi się bardzo. To fajnie, że teraz zrobiłaś takie wesołe motywy :)
Dziękuję serdecznie
UsuńBeautiful beadwork!
OdpowiedzUsuńThank You;-))
UsuńSa po prostu prześliczne bransoletki:-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą się dobrze nosiły;-))
Usuń