W przypływie inspiracji w bardzo deszczowe popołudnie usiadłam do koralików,
bo wymyśliłam sobie wszycie perły w plecionkę peyote.
Nie widziałam nic takiego w internecie, ot chciałam zrealizować pomysł.
A Wy mi powiedzcie jak mi wyszło?
bo wymyśliłam sobie wszycie perły w plecionkę peyote.
Nie widziałam nic takiego w internecie, ot chciałam zrealizować pomysł.
A Wy mi powiedzcie jak mi wyszło?
Wisiorek jest dwustronny, a perła nie jest obszyta jak się to robi np z rivoli,
a jest jakby wpleciona między koraliki.
a jest jakby wpleciona między koraliki.
Chciałam też wypróbować obszycie rivoli w kwadracik,
na toho round 11o wypada na tyle słabo,
że nie chciałam tego nawet fotografować.
Ale miałam jeszcze odrobinę miuyki 11o,
które z zasady są równiutkie i praca na nich przyniosła znacznie lepszy efekt.
na toho round 11o wypada na tyle słabo,
że nie chciałam tego nawet fotografować.
Ale miałam jeszcze odrobinę miuyki 11o,
które z zasady są równiutkie i praca na nich przyniosła znacznie lepszy efekt.
Na dekolcie wyglądają mniej więcej tak;-)
Wow! Śliczne wisiorki
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo;-) Pozdrawiam serdecznie
Usuń