Witajcie,
Odkąd nauczyłam się szyć trójkąty 3 D za jednym zamachem, a nie poprzez zszywanie dwóch trójkątów - otwarły się nowe możliwości. Czyli mogę uszyć trójkąt, który docelowo będzie tyłem wisiorka, a potem kontynuować szycie, w taki sposób by do środka włożyć kaboszon, czy rivoli aby powstał koszyczek. Ten koszyczek ciasno oplata kaboszon, ale post wcześniej pokazywałam Wam trójkątny wisiorek z mniejszym kaboszonem w środku. Ciekawa jestem który oplot Wam się podoba bardziej?
Przepiękny kolor ma ten wisiorek :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, mnie kolor także urzekł bardzo
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń