Jeszcze nie potrafię sznurów szydełkowo-koralikowych, bo szydełko trzymałam w rękach jakieś 30 lat temu (jak to brzmi, prawda?!), czyli jako kilkuletnia dziewczynka. Czas robi swoje, no i czuję pewną niemoc, dlatego postarałam się o lekcję tychże..ale póki czekam na lekcje, chciałam wypróbować ten Tutorial. Prawdę mówiąc lubię uprawiać beading, czyli szyć jedną nitką (żyłką), szczególnie prostych wzorów, uniwersalnych, czyli takich gdzie można stosować koraliki dowolnych rozmiarów, by utrzymać ogólną zasadę.
A oto moje prace:
Mąż miał wenę na zdjęcia w plenerze;-)
piękne są :)efekt bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńA dzis obudziłam się z myslą, ze powinnam uszyć takie bransoletki z mniejszych koralików i chyba zaraz się do tego przysiądę;-)
Usuń