Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli pod postacią komentarza wyrazisz swoją opinię o tym, co tu zobaczyłeś:)

Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów oraz pięknie dziękuję za miłe komentarze;-)

piątek, 6 września 2013

Pierścionek z perełkami

Gronkowa biżuteria bardzo mi się podoba, ale jakoś gdy podchodziłam do takiego pierścionka, to niestety efektów nie miałam. Pomysł więc zarzucałam, aż do wczoraj... znowu przygotowałam metalowe szpilki i perełki, by kolejny raz spróbować zrobić gronkowy pierścionek... i niestety skończyło się znowu tylko zepsutymi szpilkami... umiem robić loopiki, ale jakoś ciasne zahaczenie kilku perełek na raz mi nie wychodzi. Jednak nie chciałam się poddać, więc ... przyszyłam perełki przy pomocy toho 15o. No i tym razem efekt mi się podoba. Swoją drogą jeśli szpilki nie są ciasno przylegające do perełek to po prostu wystają ponad i mogą o coś zahaczyć, a przyszycie eliminuje tą możliwość, bo koraliki są maleńkie i ciasno leżą na perełce.
Celowo perełki są asymetrycznie ułożone. Prawdę mówiąc perełki mam od bardzo dawna i gdy szyłam to nie zauważyłam ich zarysowań, zobaczyłam to dopiero na zbliżeniach... Jednak kiedy pierścionek jest na palcu to zupełnie tego nie widać... mi to w każdym razie nie przeszkadza - dobrze się nosi...




1 komentarz:

  1. Świetny pomysł z przyszyciem perełek. Od dawna marzy mi się gronkowy pierścionek. Może kiedyś spróbuję się z nim zmierzyć:P

    OdpowiedzUsuń