Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli pod postacią komentarza wyrazisz swoją opinię o tym, co tu zobaczyłeś:)

Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów oraz pięknie dziękuję za miłe komentarze;-)

czwartek, 12 lipca 2012

Medal

Oj, naoglądałam się dzisiaj węgierskich blogów  i postanowiłam spróbować sił w medalach trójwymiarowych. Nazwa medal chyba lepiej oddaje wygląd moich prac, bo zawieszka mi odrobinę nie pasuje.






15 komentarzy:

  1. Są piękne i poprzednie prace też. :) Pozdrawiam. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miłe słowa dodają mi wiary we własne siły. Pozdrawiam

      Usuń
  2. pięknie wyszło,
    podziwiam i zaczynam chorować na takie cudeńka
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia nie choruj, po prostu powiedz, że chcesz to Ci zrobię. W końcu jako przyjaciółka od szkolnej ławy masz jakieś prawa;-))

      Usuń
    2. Kochana, ja wiem,
      jednak boję się że nie jestem godna takiej oprawy

      Przechodzi we mnie przemiana, możliwe ze niedługo uznam, ze zasługuję na piękne ozdoby, że mogę iść w niezwykłych rzeczach na zwykłe zakupy po zwykły chleb.

      Usuń
    3. Z całym szacunkiem, ale w tym medalu po chleb? Nie, raczej nie, budziła byś zjawiskowe zainteresowanie, (nieskromnie powiem). Ale już na urodziny, albo uroczystość szkolną to czemu nie. Dla siebie na co dzień robisz sama coraz piękniejszą biżuterię:-))

      Usuń
    4. No własnie, ale ja chodzę tylko po chleb i robię tylko zwykłe rzeczy.
      Właśnie dlatego pozostaje na marzeniach.

      Usuń
  3. Piękna praca i zdjęcie. Wszystko "na bogato" - tak mi się kojarzy taka kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście tak bogato wygląda, tak wyszło, na węgierskich blogach medale też są bogate i piękne.

      Usuń
  4. Kasiu medal jest śliczny. Dlaczego nie można go nosić idąc po chleb do sklepu. Dziewczyny odwagi, zasługujemy na ładne rzeczy na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Kasiu, jak mi przyślesz zdjęcie jak kupujesz chleb z uwidocznioną biżuterią to ja tez się wystroję i pójdę w medalu po chleb;-) ok? podejmujesz wyzwanie?

      Usuń
  5. Ty mieszkasz w stolicy. Tobie bardziej wypada. Ja na wiosce. Ludzie by chyba się poprzewracali w sklepie,do sklepu noszę bransoletki i pierścionki za to do kościoła w niedzielę to co innego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po prostu chcesz się wykpić z zakładu, hihiii, moja stolica to wielkie osiedle, a nie Centrum, tez by się poprzewracali z oglądania się na mnie, hehheee ale znaj moje dobre serce : zdjęcie z niedzieli tez zaliczę:)

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. ale nawyrabiałam...

    Tak, zasługujemy na piękną oprawę
    a niech się przewracają

    OdpowiedzUsuń