Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli pod postacią komentarza wyrazisz swoją opinię o tym, co tu zobaczyłeś:)

Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów oraz pięknie dziękuję za miłe komentarze;-)

niedziela, 10 listopada 2013

Kolczyki, czyli sa bigle jest zabawa!

Po wymiankach zaraz wzięłam się do robienia kolczyków, oczywiście taśmowo....





Ostatnie kolczyki pasują wg mnie w nurt minimalizmu poprzez użycie prostej i geometrycznej formy. Dlatego zgłaszam je do wyzwania Kreatywnego Kufra: minimalizm.






Przyszły tydzień będzie pod znakiem koloru Niebieskiego! Czyli w poszukiwaniu błękitnego nieba.
Chcecie taki konkurs?

2 komentarze:

  1. Hejka,Kasiu:
    Przypominalas mi moje pierwsze bizuteryjne kroki sprzed wielu lat-od tego typu bizuterii zaczynalam-patrze na te Twoje kolczyki z wielkim sentymentem:-)Fajne sa te kostki zlotego piasku.
    Jak zapewne wiesz,cala Skandynawia jest minimalistyczna zarowno pod wzgledem wystroju wnetrz,jak rowniez w ubiorze,czy tez w projektowaniu bizuterii.Jednakze z biegiem lat odchodzi sie nieco od tego nurtu,ktory ja sobie okreslilam ,jako -'patyczek,kamyczek,slomka i rzemyczek':-))
    w mojej bizuterii staram sie nieco polaczyc dwa nurty:-minimalizm i 'na bogato',aczkolwiek z tym 'na bogato' nie przesadzam-zawsze wole ,aby moja bizuteria byla 'wearable',czyli 'do noszenia' a nie pokazywania tylko,jak bieglym sie jest w technice koralikowej,ile zna sie sciegow i co mozna nawyczyniac w jednym,przeladowanym naszyjniku.
    Lubie Twoje prace wlasnie za to 'wearable'-'do noszenia' - od zaraz:-))
    -Pozdrawiam Serdecznie-
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy za udział w wyzwaniu. :)

    OdpowiedzUsuń