Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli pod postacią komentarza wyrazisz swoją opinię o tym, co tu zobaczyłeś:)

Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów oraz pięknie dziękuję za miłe komentarze;-)

sobota, 2 kwietnia 2016

Gerbera - beaded peyote bracelet

Kiedyś uszyłam podobną bransoletkę, tzn jednolite granatowe tło oraz turkusowy kwiat...
(Tu - pierwsza taka bransoletka, którą uszyłam prawie 3 lata temu)
Jednak pozostał pewien niedosyt, albo ambicja, żeby jeszcze raz uszyć taką bransoletkę.
Tak powstała Gerbera, spoglądając na nią uszytą czuję prawdziwą satysfakcję.









Prawda, że czuć w powietrzu  kwitnące Gerbery?





15 komentarzy:

  1. jest cudowna:) Podziwiam zdolności:)
    Pozdrawiam serdecznie Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna bransoletka, dopracowana w najmniejszym szczególe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna, bardzo kobieca i delikatna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna jest! Wspaniale dobrane kolory, strasznie podoba mi się brąz koralików:)(czy to są toho? a jeśli tak to mogę prosić nazwę koloru? będę wdzięczna:)) rany, ciekawe czy ja kiedykolwiek będę takie cudeńka robić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam dodać - piękne zdjęcia! uwielbiam piękne zdjęcia, które oddają cały urok danego projektu

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo, fajnie że się podoba i bransoletka i zdjęcia. Niestety bransoletka poszła w świat i nie umiem dokładnie określić koloru. toho 11o matowe to na pewno.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. no trudno, może na nie trafię:)

      Usuń