Generalnie wszystko razem wzięte...
Męczyłam się bardzo, że nie umiem... że jakby mijam się z efektem który chcę na powiece osiągnąć... że kolejne kosmetyki, pędzelki, nadzieje nie sprawdzają się u mnie...
Wizażystki pracujące w drogeriach i pomagające wybrać kosmetyk, mimo wszystko nie mają czasu na analizę urody, odpowiedzenie na wiele dociekliwych pytań. W drogerii panie pomogą wybrać podkład, czy róż, ale jednak, przynajmniej we mnie, tli się wątpliwość, że chodzi o sprzedaż, a nie o mnie i moje zadowolenie.
Długo szukałam wizażystki, która by mi pomogła w makijażu i dopasowaniu go do mojego oka. Moje poszukiwania ziściły się w osobie Ekateriny Kozlovej, która mieszkała na tyle blisko mnie, że zdecydowałam się skorzystać z jej usług. Kasia prowadzi blog urodowo-lifestylowy oraz właśnie założyła drugą stronę UKRYTE PIĘKNO, gdzie w zakładce usługi proponuje metamorfozy dla klientek.
Przyznajcie się bez bicia, kto nie lubi oglądać metamorfoz makijażowych?! Chyba nie ma takich pań...
Ja przynajmniej uwielbiam!
I nie mogłam się doczekać kiedy ja przejdę metamorfozę...
Nasze spotkanie trwało ponad 3 h, Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, a z każdą chwilą było jeszcze lepiej. Kasia ma cierpliwość odpowiadania na pytania i potrafi przekazać swoją wiedzę w jasny i dostępny sposób. Jedno oko malowała mi Kasia, a drugie przy Jej wskazówkach już ja! Przyznam, że ma to duży sens na przyszłość. Bo co to za problem oddać swoją twarz w ręce profesjonalisty, skoro efekt będzie nie do powtórzenia... Przy malowaniu okazało się, jakie błędy popełniam i jak je mogę szybko poprawić.
Rady profesjonalistki były bezcenne. Robiłyśmy wiele zdjęć, aby uwiecznić etapy malowania.
No powiem Wam, czułam się dopieszczona przez Ekaterinę. Ja mam wiele swoich kosmetyków i bardzo zależało mi by je po prostu dobrze wykorzystywać, albo wycofać się z tych, które mi nie służą (tu z pomocą przyszła analiza kolorystyczna mojego typu urody). Ale jeśli ktoś nie ma swoich kosmetyków albo chce poprosić o dobranie nowych to Kasia i tu służy radą. (dzięki temu będą to dobrze wydane pieniądze, a nie los na loterii)
Piszę o tym cała notkę, bo zachęcam Was miłe dziewczyny i Panie do takie wizyty u makijażystki, w warunkach domowych, bo warto być pięknymi na co dzień!!
Dla siebie! Dla swoich mężów!
Warto też posłuchac rad innej makijażystki KatOSu o tym na co zwrócić uwagę przy takim spotkaniu filmik na YouTube TU.
Dla mnie to były mile spędzone godzinki i dobrze zainwestowane pieniądze.
No, ale koniec gadania - pokażę Wam efekty!
Makijaż dzienny w brązach
Makijaż wieczorowy we fioletach
(zdjęcia i makijaż autorstwa Ekaterina Kozlowa)
P.S. Miałyście takie metamorfozy? Korzystałyście z usług makijażystek?
Co Was powstrzymuje? Czy Was zachęciłam do takiej wizyty?
Naszyjnik z ostatnich dwóch zdjęć będzie w kolejnym poście;-)
Wiesz, ja ostatnio też intensywnie myślę o metamorfozie i interesuję się analizą kolorystyczną. Bardzo ładny makijaż! Makijażystka świetnie wydobyła piękno twych oczu :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do poszukania dobrej wizażystki w twojej okolicy!
UsuńMakijaż w brązach jest rewelacyjny, taki subtelny. Makijaż w fioletach bardziej wyrazisty. W obu wyglądasz świetnie.
OdpowiedzUsuńJa chętnie skorzystałabym z porad fachowca, muszę o tym pomyśleć :)
dziękuję. myślę, że jeśli wybierzesz dobrą makijażystkę, to nie pożałujesz wydanych pieniędzy.
UsuńBrawo!!! Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam sesję w "Kobiecie i życiu", gdzie miałam profesjonalny makijaż oraz skorzystałam z usług na makijaż ślubny u fantastycznej wizażystki p. Wioli. Niezapomniane chwile :)
Pozdrowionka :)
No proszę! Sesja w gazecie! Ciekawe jakie jeszcze masz tajemnice... Pozdrawiam serdecznie
Usuńhe he, pewnie coś by sie jeszcze znalazło ;)
Usuńja bym osobiście z chęcią przeszła cos podobnego..super wyglądasz..
OdpowiedzUsuńOdważ się, poszukaj kogoś dobrego w swojej okolicy! Powodzenia
UsuńRewelacyjnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
Usuń