Do wykonania użyłam toho round higher-metallic Iris Olivine w rozmiarach 15o i 11o oraz Dagger Beads Blue Turquoise Picasso 16x5mm.
Chciałabym z tego zrobić broszkę, ale nie mam odpowiedniej bazy, pewnie zamówię takową kiedyś i dokończę, póki co przedstawiam sam kwiatek.
Dopiero po czasie znalazłam tutorial na piękną gerberę na Youtube, ale po włosku...niestety.
Jednak po zastanowieniu i konsultacjach z bardziej doświadczoną koleżanką, zrobiłam jeszcze raz, od nowa gerberę, jednak z perłą w środku. Powiem Wam szczerze spodziewałam się, że płatki będą ładnie, nieruchomo stały, ale niestety są dość niesforne, można je ułożyć, ale niestety nie trzymają formy jakbym chciała... ale może za dużo oczekuję?
W każdym razie kwiatek z perłą bardziej mi wyszedł i chyba ze mną już zostanie;-)
Śliczny kwiatek, jestem ciekawa kolejnych bo coś czuję że na jednym nie poprzestaniesz:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, uroczo:) A na niesforne płatki nie pomaga ciaśniejsze zaplatanie? Albo kilkukrotne przewleczenie, przez ten sam koralik?
OdpowiedzUsuńBardzo ładny.
OdpowiedzUsuń