Na jednym blogu, u Seal-Art, miałam okazję skomentować trochę post wzburzonej rękodzielniczki. Wyszła z tego na tyle fajna dyskusja, że postanowiłam ją odrobinę zredagować i opublikować u siebie (oczywiście za zgodą autorki bloga).
Może poznam jeszcze inne spojrzenia i perspektywy koleżanek? Może coś fajnego się w komentarzach nam urodzi?
Dlatego serdecznie zapraszam do komentowania i dyskutowania;-)