Maksymalnie odsłaniają oczko rivoli, wpada tam sporo światła w tej oprawie, co bardzo cieszy oko;-)
Drogi Gościu, jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądasz, uszczęśliwisz mnie jeszcze bardziej, jeśli pod postacią komentarza wyrazisz swoją opinię o tym, co tu zobaczyłeś:)
Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów oraz pięknie dziękuję za miłe komentarze;-)
Bardzo serdecznie witam nowych Obserwatorów oraz pięknie dziękuję za miłe komentarze;-)
wtorek, 29 grudnia 2015
Salica
Wydawało mi się, że kolczyki - kwiatki będą za duże, ale pokombinowałam, wymyśliłam jak je uszyć aby płatki ładnie się układały i oto są;-)
Maksymalnie odsłaniają oczko rivoli, wpada tam sporo światła w tej oprawie, co bardzo cieszy oko;-)
Maksymalnie odsłaniają oczko rivoli, wpada tam sporo światła w tej oprawie, co bardzo cieszy oko;-)
poniedziałek, 28 grudnia 2015
Stella
Kolejne wisiorki przygotowane jako prezenty, dlatego mogę je publikować dopiero po świętach.
Miłe drobiazgi, cieszą oko nowych właścicielek
Miłe drobiazgi, cieszą oko nowych właścicielek
piątek, 18 grudnia 2015
Wesołych świąt
Wszystkim odwiedzającym mojego bloga czytelniczkom życzę wszystkiego dobrego na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia;-)
wtorek, 15 grudnia 2015
Bransoletki z Tila i Super Duo
Siadłam raz i wyjęłam koraliki Tila, pomyślałam nad nowym wzorem chwilkę i zabrałam się do szycia. Po godzince miałam na rączce piękną bransoletkę, po drugiej godzinie miałam drugą - identyczną. Bo przecież po co poprzestać na jednej, skoro można nosić dwie na raz, prawda?!
Poczułam silną chęć stworzenia kompletu, więc kolejna godzinka przyniosła kolczyki;-)
A następnego dnia, aż wstyd się przyznać, ale nowy wzór mnie całkiem opętał....
Wysypałam wszystkie tila i super duo jakie miałam i szyłam, aż uszyłam 5 kolejnych, różnych kolorystycznie, aż się nasyciłam;-)
No i się wydało, że jestem szalona!!!
środa, 9 grudnia 2015
Bardzo kwiatowo u mnie.... beaded peyote bracelet
Ja wiem, że to nie ta pora roku... że nie jestem w temacie świątecznym... że mocno spóźniona jestem, bo wszystkie inne rękodzielniczki już szyły kwiaty od dawna ....
Ja po prostu mam swoje tempo....
I dlatego mogę przeżywać wiosnę/lato w środku grudnia....
Bo dopiero teraz nauczyłam się wyszywać kwiaty w płaskich bransoletkach ;-))
Najpierw trochę ćwiczyłam w programie wklejając różne kwiatowe zdjęcia, ale jak już zrozumiałam w czym rzecz to usiadłam sobie i zaczęłam szyć. Nie mam pełnej wersji programu, ani tak wielu kolorów koralików jakby takie wzory wymagały. Tworzyłam więc proste wzory i trzymałam się ich dość luźno na bazie tych kolorów, jakie miałam. Tym sposobem osiągnęłam taki oto efekt:
A teraz bardzo proszę o szczere opinie jak mi poszło opanowanie kwiatów?
Ja po prostu mam swoje tempo....
I dlatego mogę przeżywać wiosnę/lato w środku grudnia....
Bo dopiero teraz nauczyłam się wyszywać kwiaty w płaskich bransoletkach ;-))
Najpierw trochę ćwiczyłam w programie wklejając różne kwiatowe zdjęcia, ale jak już zrozumiałam w czym rzecz to usiadłam sobie i zaczęłam szyć. Nie mam pełnej wersji programu, ani tak wielu kolorów koralików jakby takie wzory wymagały. Tworzyłam więc proste wzory i trzymałam się ich dość luźno na bazie tych kolorów, jakie miałam. Tym sposobem osiągnęłam taki oto efekt:
A oto print screeny moich wzorów
A teraz bardzo proszę o szczere opinie jak mi poszło opanowanie kwiatów?
Subskrybuj:
Posty (Atom)